przez Ultra » środa, 4 stycznia 2006, 19:44
ja też nie miałam podobnych doświadczeĹ, ale to co piszesz jest dla mnie ważne i daje do myślenia, bowiem moja kotka jest właśnie prawdopodobnie w ciąży, była kryta 2 tygodnie temu i czekamy na rezultaty i objawy ciąży.
myślałam, żeby zostawic sobie jej córeczkę jeśli takowa będzie, ale po Twoich przejściach....
poza tym chyba Wasz przypadek nie jest odosobniony, wlasnie czytam książkę: "kocie tajemnice" Vicky Halls. w książce na stronie 106 jest opisany przypadek 2 kotów - braci (czyli rywalizacja między rodzeĹstwem), którzy się nie tolerowali, choc sytuacja nie była całkiem analogiczna tam też skoĹczyło się to oddaniem jednego z nich do nowego domu
w każdym razie trzymajcie się, mam nadzieję, że wszyscy przywykniecie do nowej sytuacji, a i koty będą teraz szczęśliwsze